Metoda pomiaru metrażu a cena mieszkania

Polskie prawo pozostawia pewną dowolność w sposobie obliczania powierzchni mieszkań. Można to robić z uwzględnieniem ścianek działowych lub bez nich, co w konsekwencji przekłada się na cenę lokalu. Przed zakupem nieruchomości warto sprawdzić, którą z metod stosuje deweloper.

Pomiary powierzchni muszą być wykonywane zgodnie z normą PN-ISO/9836:1997. Ta, według opinii wielu geodetów, nakłada jedynie obowiązek wykonywania pomiaru w obrębie stałych elementów konstrukcji budynku. Ścianki działowe wchodzą już w skład powierzchni użytkowej lokalu. Część deweloperów zgodnie z tym założeniem podaje metraż mieszkań uwzględniając powierzchnię znajdującą się pod ścianami wewnętrznymi. Klient jest w tej sytuacji stratny, bowiem nie może realnie wykorzystać zabudowanej przestrzeni, za którą płaci. Chcąc ją odzyskać musiałby zlikwidować ściany działowe.

LC Corp praktykuje korzystniejszy dla kupującego system. Metraż lokalu jest liczony od ściany do ściany. Powierzchnia poszczególnych pomieszczeń jest sumowana i w ten sposób tworzy metraż całego mieszkania. Mogłoby się wydawać, że to szczegół, wystarczy jednak wykonać prostą kalkulację, aby zobaczyć jaki wpływ na cenę lokalu ma wybór danego systemu pomiaru.

Ściany działowe stanowią średnio 3-4% powierzchni nieruchomości mieszkaniowej Przyjmując, że cena mieszkania to wypadkowa jego powierzchni oraz ceny za 1 mkw., korzystając z oferty LC Corp klient zyskuje od 3 do 4% wartości lokalu. Jeśli weźmiemy pod uwagę 60-metrowe mieszkanie w cenie 7 tys./m², różnica w jego całkowitym koszcie zakupu wynosić będzie ponad 15 tys. zł.